Kaczki i gęsi mieszkające w myślęcińskim zoo były głównymi bohaterami kolejnego już rodzinnego spotkania. Nie lada gratką była możliwość pogłaskania pisklęcia bernikli kanadyjskiej.
Tym razem zadaniem, z jakim zmierzyły się rodziny była układanka, którą trzeba było złożyć z rozsypanych opisów widniejących na tabliczkach umieszczonych na klatkach ptaków mieszkających tuż obok stawu w zoo. Dodatkowo należało stworzyć polskie odpowiedniki słów takich jak np. pizza.
Po losowaniu nagród do Ogrodu Fauny Polskiej zawitał niespodziewany gość - rusałka, która przyniosła ze sobą rozwiązanie jednego z gęsich sekretów: pisklaka bernikli kanadyjskiej. To nowy mieszkaniec myślęcińskiego zoo. Każde dziecko mogło go delikatnie pogłaskać i zrobić sobie przy nim zdjęcie.
Ostatnim z zadań było stworzenie gniazda z gałęzi brzozy.
Kolejne spotkanie 9 czerwca!